Katastrofa budowlana pod Chełmnem. W gruzowisku ratownicy szukali ludzi

Po niespełna roku od katastrofy budowlanej, stary pałac w Linowcu zawalił się ponownie. Na zdjęciu ubiegłoroczne poszukiwania ludzi pod gruzowiskiem/ Fot. KM PSP Toruń

W gminie Lisewo zawalił się XIX-wieczny pałac. Gruzowisko przeszukiwali ratownicy ze specjalistycznej grup poszukiwawczej. To już druga katastrofa budowlana w tym miejscu.

Do zawalonego pałacu w Linowcu wyjechały 4 zastępy straży pożarnej, w tym OSP Lisewo i 3 Jednostki Ratowniczo-Gaśnicze z Chełmna.

Ratownicy szukali ludzi pod gruzami pałacu

- Runęła środkowa część budynku – informuje kpt. Szymon Morański z KP PSP w Chełmnie.

W XIX-wiecznym dworze nikt na stałe nie mieszkał, ale strażacy postanowili sprawdzić zgliszcza. - Wstępnie przeszukali gruzowisko. Nasłuchiwali i nawoływali ewentualnych poszkodowanych. Mieszkańców sąsiednich budynków pytali, czy nie widzieli przebywających w pobliżu ludzi – opowiada Morański.

Zapadła decyzja o ściągnięciu Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z Chełmży, która przy pomocy kamery wziernikowej jeszcze raz przeszukała obiekt.

Właściciel wyjechał i nie interesuje się dworem

To już druga katastrofa budowlana w tym miejscu. Niespełna rok temu zawaliła się południowa część opuszczonego dworu. Dawniej była w nim szkoła, potem mieszkania. Gdy przeszedł prywatne ręce, nieremontowany niszczał od lat. W budynku od dłuższego czasu nie było prądu.

Jego aktualny właściciel pochodzi z okolic Gdyni, ale przebywa za granicą i nie interesuje się nim.

Po tym, jak w sierpniu 2022 roku pałac zawalił się po raz pierwszy, strażacy odgrodzili teren taśmami ostrzegawczymi, a powiatowy inspektor nadzoru budowlanego stwierdził, że budynek będący pod opieką konserwatorską trzeba rozebrać. Właściciel nic nie zrobił. O kolejnym zawaleniu się budynku strażacy poinformowali go telefonicznie.

- Powiedział, że nie może przyjechać – relacjonuje Morański. Sprawę przekazano policji.

Już głosowałeś!