Na sygnale
Agnieszka Waszkiewicz
08 Gru 2023Chciała pomóc wnuczce. Kobieta spod Chełmna straciła dużo pieniędzy
U seniorów w okolicy Chełmna rozdzwoniły się ostatnio telefony. Pieniądze próbowali od nich wyłudzić oszuści. W jednym przypadku przestępcom to się udało.
Grudzień to czas, kiedy przestępcy wykorzystując przedświąteczny wir zakupów i natłok obowiązków, atakują ze zdwojoną siłą. Mieszkańców powiatu chełmińskiego wzięli w ostatnich dniach na celownik oszuści wyłudzający pieniądze metodą na wnuczka.
CZYTAJ: Obcy mężczyzna wszedł do mieszkania i zabrał 15 tys. zł. Uważajcie na oszustów!
Metoda na wnuczka. Oszuści zaatakowali seniorów spod Chełmna
- Odebraliśmy kilka zgłoszeń w tej sprawie od mieszkańców gminy Unisław – informuje sierż. Agnieszka Stankiewicz z KPP w Chełmnie.
Do starszych osób dzwoniła kobieta podająca się za wnuczkę. Opowiadała o wypadku, który spowodowała i pieniądzach potrzebnych na opłacenie kaucji, żeby mogła wyjść na wolność.
- Po chwili rozmowy słuchawkę przekazywała mężczyźnie, który przedstawiał się jako policjant – relacjonuje Stankiewicz. Seniorzy mieli z nim ustalać sposób przekazania pieniędzy.
Starsza kobieta spod Chełmna oddała oszustom pieniądze
Oszustom uwierzyła 86-latka z Unisławia. - Przekazała im 12 tys. zł – mówi Stankiewicz. - Trwają w tej sprawie czynności wyjaśniające – dodaje.
Policjanci apelują do mieszkańców Unisławia, Chełmna i okolic o ostrożność. - Policjanci nigdy nie proszą o pieniądze – przypomina Stankiewicz. - W przedświątecznym okresie przestępcy liczą na łatwy zarobek, dlatego szczególnie trzeba mieć się na baczności. Ostrzegajmy członków rodziny i sąsiadów w starszym wieku, przed podobnymi sytuacjami. Jeśli ktoś odbierze telefon tego typu, prosimy o jak najszybsze poinformowanie nas o tym – apeluje.
CZYTAJ: 6 tys. zł obcy mężczyzna dał jej na straganie. Sam je znalazł
Policja radzi, żeby nie wpuszczać obcych do domu
Policjanci przestrzegają też przed domokrążcami. - Nie wpuszczajmy do domu osób, które oferują sprzęty czy kołdry. Jeśli ktoś będzie wyjątkowo nachalny, najlepiej zadzwonić do komendy lub posterunku policji z prośbą o interwencję – radzi Stankiewicz.