Historia
Anna Grzeszna-Kozikowska
07 Sie 2020Co się działo w Chełmnie w wakacje w 1936 roku?
![Dawny Ewangelicki Dom Towarzystw (obecnie Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia im. G. Gorczyckiego w Chełmnie) – miejsce wielu ważnych wydarzeń kulturalnych w okresie wakacyjnym 1936 r. [fot. PITREX]](photos/p_39504_1.webp)
Lipiec i sierpień 1936 roku obfitował w Chełmnie w wiele ważnych wydarzeń. W mieście gościł Wojewoda Władysław Raczkiewicz oraz wielu turystów. Odbyło się kilka spektakli, występów i jubileuszy. O wszystkim na bieżąco donosił lokalny „Nadwiślanin”.
Kłopoty przy pracach przy Al. 3 Maja
W drugiej połowie lat 30 tych XX wieku prowadzono w Chełmnie prace przy wytyczaniu nowej arterii miejskiej jaką była Aleja 3 Maja. Rok 1936 przyniósł niestety wypadki.
16 lipca firma budowlana Trykowski i Buchholc rozpoczęła prace naprawcze przy kanalizacji, wywołane znacznymi opadami.
Natomiast w dniu 28 lipca nastąpiło duże obsunięcie się ziemi w pobliżu ogrodów kasyna 66 pp. Robotnicy wykopali specjalny rów w którym układali rury kanalizacyjne.
Mimo wzorowych zabezpieczeń przy końcu pracy trzech robotników weszło do dołu, a po chwili nastąpiło obsunięcie się ziemi, grzebiąc za sobą pracowników.
Robotnika Płocińskiego i brukarza Domagalskiego udało się wydostać po kilku chwilach. Natomiast robotnika Lipowskiego dopiero po dwóch godzinach. Niestety zmarł.
Jubileusz Cechu i Bractwa Murarskiego
Jednym z ważniejszych wydarzeń w okresie wakacyjnym 1936 roku było 150 lecie cechu i bractwa murarskiego. Uroczystości odbyły się 11 lipca o godz. 6.30 w kościele farnym. Po południu o godz. 15 nastąpił wymarsz wraz ze sztandarem z gospody przy ul. Rycerskiej do „Dworu Nadwiślańskiego”, gdzie odbył się koncert i zabawa ogrodowa i taneczna.
Wojewoda Władysław Raczkiewicz w Chełmnie
Dnia 5 sierpnia 1936 roku o godzinie 20 gościł w Chełmnie ze specjalną wizytacją wojewoda Władysław Raczkiewicz. Po zlustrowani gmachu starostwa (obecnie budynek urzędu miasta) wojewoda udał się do Ratusza. Tu poprosił o listę obecnych urzędników. Następnie odbył półgodzinna konferencję z wiceburmistrzem Feliksem Lamparczykiem na temat spraw gospodarczych w mieście oraz o kwestii bezrobocia.
Turyści w Chełmnie
Okres wakacyjny zawsze ściągał i ściąga do Chełmna wielu gości i turystów. Tak było i w 1936 roku. Z reguły miasto wypełniało się turystami w niedzielę. Przybywali oni statkiem, koleją, autobusami czy po prostu na pieszo. 5 lipca statkiem „Vistula” przybyła do Chełmna wycieczka Stowarzyszenia Rodziny Policyjnej i Policyjnego Klubu Sportowego z Grudziądza. Natomiast 15 lipca zawitała wycieczka 20 profesorów z Wiednia reprezentujących wiedeńskie Towarzystwo Naukowe. Po mieście oprowadzili ich przewodnicy władający językiem niemieckim.
Chełmnian jednak najbardziej zainteresował niezwykle nowocześnie jak na tamte czasy wyposażony autobus.
Z kolei z początkiem sierpnia najliczniejsza była wycieczka Rodziny Kolejowej z Bydgoszczy, która z wielkim uznaniem podziwiała chełmińskie zabytki.
Także miejscowy oddział PTTK organizował wyprawy dla swoich członków. W ten sposób organizowano czas wolny. W dniu 26 lipca spora grupa chełmnian udała się do Ciechocinka. Koszt wycieczki wynosił 5 zł. Wyprawa odbyła się koleją, a zapisy uczestników przyjmowano w siedzibie towarzystwa przy Rynku 24.
Kino „Apollo” zmienia właściciela
W 1936 roku Kino „Apollo”, które znajdowało się przy ul. Poprzecznej (po II wojnie światowej znajdowało się tu kino „Słowianin”) zmieniło dzierżawcę. Dnia 12 sierpnia zmarł w wieku 57 lat dotychczasowy właściciel Franciszek Kaube.
Nowym dzierżawcą kina z dniem 1 września został mistrz piekarski Antoni Spich, który zapowiadał także założyć nowy aparat dźwiękowy.
Obchody „Cudu nad Wisłą”
W okresie międzywojennym z niezwykłą czcią i pieczołowitością obchodzono jubileusze związane z odzyskaniem niepodległości. Tak było i w 1936 r. W szczególny sposób przygotowywano się do obchodów „Cudu nad Wisłą”. Z początkiem sierpnia zawiązał się specjalny komitet obchodów. Organizatorzy spotkali się w lokalu pana Smoczyńskiego przy ul. Hallera. W zebraniu bał udział Paweł Wardziński z Sarnowa.
Już 13 sierpnia w lokalnym „Nadwiślaninie” pojawił się oficjalny program obchodów. Przewidywał on zbiórkę organizacyjną przy domu Pana Kasztelana oraz uroczysty przemarsz ulicami: Dworcową, Grudziądzką i Rynkiem na nabożeństwo do kościoła farnego. Następnie składanie kwiatów przy Grobie Nieznanego Żołnierza oraz specjalna akademia w Hotelu Centralnym. Na uroczystość zapraszał Komitet Obchodów, który zawiązała m.in. Narodowa Partia Robotnicza, Związek Młodzieży Polskiej „Jedność” oraz Stronnictwo Ludowe i Związek Hallerczyków.
Komitet wzywał wszystkich mieszkańców do gremialnego udziału w uroczystościach celem oddania hołdu poległym walczącym za wolność ojczyzny. Wiceburmistrz Feliks Lamparczyk zwracał się również do mieszkańców Chełmna, aby od dnia 14 sierpnia od godziny 16 przystroić okna domów i kamienic flagami i symbolami narodowymi. Wg. relacji „Nadwiślanina” z dnia 18 sierpnia, który szeroko relacjonował obchody, udało się zrealizować wszystkie zapowiadane punkty programu. Mszę św. we Farze celebrowali: ks. Franciszek Żynda oraz ks. Wikary Krzywdziński. Natomiast akademia w Hotelu „Centralny” zebrała sporo znamienitych gości.
Wydarzenia kulturalne
Okres wakacyjny zawsze sprzyja organizowaniu wydarzeń kulturalnych. Dnia 1 lipca 1936 roku gościł w Chełmnie w Hotelu „Centralny” Teatr Ziemi Pomorskiej. Wystawiono sztukę Karola Schöcherra „Djablica”. Udział wzięli Stanisław Milski Wanda Zbierzowska, Władysław Surzyński. Jak podawał „Nadwiślanin”: „gra aktorów była znamienita, a publiczności mniej z powodu odpustu chełmińskiego".
Teatr Ziemi Pomorskiej przybył do Chełmna również z 22 lipca. Tym razem w Ewangelickim Domu Towarzystw przy ul. Świętojerskiej (obecnie budynek Państwowej Szkoły Muzycznej) zaprezentowano sztukę „Rozkoszna Dziewczyna”.
Natomiast dnia 10 sierpnia ponownie w Ewangelickim Domu Zgromadzeń zespół Operetki Poznańskiej pod dyrekcją Zygmunta Wojciechowskiego prezentował operetkę w trzech aktach „Ptasznik w Tyrolu”. W partii tytułowej wystąpił tenor Ignacy Wiśniewski, w roli księżnej primadonna operetki Danuta Leska ponadto Stanisław Wiśniewski i Hanka Dobrzacka. Operetka przywiozła własne dekoracje oraz piękne nowe kostiumy. Bilety można było nabywać u Pana Kobierzyńskiego w cenie 75 groszy i 2,50 zł. Spektakl zdobył wspaniałe recenzje, a orkiestra 66 pułku piechoty duże uznanie. Natomiast mankamentem była spóźniająca się na spektakl publiczność.
Z kolei pod koniec sierpnia do Chełmna przyjechał cyrk liliputów. Na placu przy zabudowaniach Pana Kasztelana prezentował swoje umiejętności Zespół Bydyńskiego „Guidley`s Liliput”. Cyrk przebywał w Chełmnie tylko cztery dni i prezentował „swój wszechświatowy program” podczas dwóch spektakli dziennie o godz. 16.30 i 20.30.
Nowe przedsięwzięcia
Z początkiem lipca 1936 roku przy Rynku 2 Paweł Hądzlik otworzył skład papieru materiałów piśmiennych, biurowych i szkolnych. Na łamach miejscowego „Nadwiślanina” szeroko zapraszał „nową klientelę” oferując duży wybór towarów. Z kolei w sierpniu 1936 roku przy Rynku 25 Franciszek Balicki otworzył biuro pisania próśb, podań i wniosków do wszelkich władz administracyjnych jak i sądowych. W tym samym czasie Teodor Perszke mistrz rzeźnicki otworzył przy ulicy Wodnej 9 skład rzeźnicko – wędliniarski. Jak głosiła informacja w ogłoszeniu, właściciel nowego składu „Dążeniem moim będzie solidną i rzetelną obsługą zadowolić szanownych klientów”.
Śluby
Wakacje zawsze sprzyjają zawieraniu związków małżeńskich. Lokalny nadwiślanin odnotował małżeństwa córek znanych mieszkańców Chełmna z oficerami Wojska Polskiego. I tak dnia 18 lipca 1936 roku Barbara Ślósarczykówna córka Stanisławowstwa Ślósarczyków zawarła związek małżeński z por. Maciejem Weinerem – synem doktora filozofii Stanisława Weinera z Krakowa.
Ślub odbył się w kościele garnizonowym a odprawił go ks. prof. Tęgowski z Brodnicy. Następnie rodzina panny młodej podejmowała dowódcę i oficerów 67 pp ze staropolską gościnnością.
Natomiast dnia 2 sierpnia 1936 roku w kościele Serca Jezusowego w Bydgoszczy zawarła związek małżeński Zofia Koepkówna – córka znanego chełmińskiego właściciela drogerii A.Koepkego z kapitanem 22 pp Józefem Zielińskim
Pomoc chełmnian ofiarom huraganu
W numerze 98 z dnia 27 sierpnia „Nadwiślanin” donosił o wielkiej klęsce żywiołowej na południu Polski. Pod koniec lipca 1936 roku potężny huragan zniszczył domostwa, uprawy i pochłoną kilka ofiar. Rząd udzielił poszkodowanym pomocy lecz niewystarczającej. W Chełmnie zawiązał się specjalny Komitet dla Ofiar Huraganu. Na jego czele stanął vice burmistrz Feliks Lamparczyk.
Na łamach prasy wzywano chełmnian do wsparcia poszkodowanych. Od 6 września zaplanowano specjalną zbiórkę uliczną i zachęcano do ofiarności. Datki można było również składać w Komunalnej Kasie Oszczędności. Nazwiska ofiarodawców podawane były do publicznej wiadomości.
Na podstawie: Nadwiślanin nr 74 - 102 /1936
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Fantastycznie jest zaglądać jak przez dziurkę od klucza w codzienność sprzed lat, dziękuję