Na sygnale
Agnieszka Waszkiewicz
24 marca 2025O krok od tragedii. Mężczyzna leżał nieprzytomny na podłodze

Mężczyzna spod Świecia leżał nieprzytomny na podłodze. W pewnym momencie stracił oddech. Pomoc nadeszła w ostatniej chwili.
Mieszkaniec gminy Świekatowo poprosił o interwencję policjantów z posterunku w Bukowcu.
CZYTAJ: Leżał nieprzytomny na działce w Chełmnie. Ratunek przyszedł w ostatniej chwili [ZDJĘCIA]
Drzwi do domu pod Świeciem były zamknięte. Policjanci nie dali za wygraną
Chodziło o samotnego schorowanego człowieka, który może potrzebować pomocy. Mundurowi pojechali pod wskazany adres. Drzwi były zamknięte, nikt nie odpowiadał. - Nie dali za wygraną. Obeszli budynek i przez jedno z okien zobaczyli leżącego na podłodze mężczyznę – relacjonuje kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowa KPP w Świeciu. - Nie reagował na krzyki i pukanie do drzwi – dodaje.
Mężczyzna spod Świecia leżał na podłodze nieprzytomny
Policjanci szybko ocenili sytuację i ustalili, gdzie mogą otrzymać klucze do budynku. Gdy udało im się wejść do środka, ruszyli na pomoc. - 54-latek był nieprzytomny. W pewnym momencie stracił oddech – opowiada Tarkowska. Sierż. Robert Gaca i st post. Filip Urbański rozpoczęli resuscytację. - Po kilku minutach funkcje życiowe zostały przywrócone – mówi Tarkowska. Do przyjazdu karetki policjanci kontrolowali stan mężczyzny, który skarżył się na silny ból w klatce piersiowej. Pogotowie zabrało go do szpitala.
Policjanci ze Świecia: Jeden telefon może uratować życie
Rzeczniczka KPP w Świeciu podkreśla, że to nie pierwsze tego typu zdarzenie w codziennej służbie policjantów na terenie powiatu świeckiego. - To kolejny dowód na to, że najważniejsza jest pomoc udzielona szybko i profesjonalnie. Dzięki niej mężczyzna na czas trafił do szpitala – mówi Tarkowska. - Troska o drugiego człowieka, zainteresowanie i brak zobojętnienia to cechy, jakie chcielibyśmy, aby miał każdy człowiek. Pamiętajmy: Jeden telefon może uratować czyjeś życie! - apeluje.