Na sygnale
Agnieszka Waszkiewicz
08 stycznia 2025Porwali nastolatka, wywieźli do lasu pod Chełmnem, pobili i zostawili bez ubrania

Sceny niczym z filmu gangsterskiego rozegrały się pod Chełmnem. Trzej mężczyźni porwali nastolatka i wywieźli do pobliskiego lasu. Kazali mu się rozebrać, pobili pałką i uciekli.
W czwartek 2 stycznia późnym popołudniem przestępcy zmusili mieszkańca Chełmna, by wsiadł do auta. Pojechali z nim do lasu w Klamrach.
CZYTAJ: Napadł i okradł seniorkę w parku. Policjanci dawno nie byli tak zbulwersowani
Porwali nastolatka z Chełmna i pobili w lesie pałką
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że pokrzywdzony został pobity pałką z tworzywa sztucznego – informuje prok. Mateusz Wiśniewski, p. o. zastępcy Prokuratora Rejonowego w Chełmnie. Sprawcy kazali 19-latkowi rozebrać się. Zostawili go bez ubrań i butów na mrozie i odjechali. Pobity poszedł po pomoc do najbliższych zabudowań – mówi podkom. Tomasz Zieliński, oficer prasowy KPP w Chełmnie.
Policjanci namierzyli sprawców. 17-letni Karol J. i 44-letni Rafał T. (obaj z Chełmna) oraz 20-letni Paweł S. ze Świecia trafili do prokuratury. - Usłyszeli zarzuty krótkotrwałego pozbawienia wolności, zmuszenia do określonych zachowań [m. in. rozebranie się – red.] oraz pobicia z udziałem niebezpiecznego narzędzia – tłumaczy Wiśniewski.
CZYTAJ: Śmiertelne strzały w centrum Unisławia. Zdaniem prokuratora to zabójstwo z zamiarem bezpośrednim
Porwanie w Chełmnie. Podejrzani na sprawę poczekają w areszcie
Sąd Rejonowy w Chełmnie zastosował wobec mężczyzn 2-miesięczny areszt. - To m.in. po to, by nie mogli uzgodnić wspólnej wersji zdarzeń – zaznacza Wiśniewski.
Według dotychczasowych ustaleń poszło o laptopa należącego do jednego z napastników, którego miał przywłaszczyć sobie poszkodowany. - Weryfikujemy linię obrony podejrzanych – mówi Wiśniewski. Prokurator zamierza wystąpić o opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej. - Czekamy też na dokumentację medyczną – informuje Wiśniewski.
Mężczyznom grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Jeden z nich nie był dotąd karany, drugi miał sprawę w sądzie rodzinnym, a na trzecim ciąży wyrok wydany przez zagraniczny sąd. - Żaden nie był do tej pory notowany za tego typu przestępstwo – wyjaśnia Wiśniewski.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Wypuścicie chłopaków może już przemyśleli swoje zachowanie