Na sygnale
Agnieszka Waszkiewicz
15 stycznia 2024Kolejne poszukiwania nad Wisłą w Chełmnie. Działali policjanci, strażacy i strażnicy leśni
Blisko 5 godzin trwały poszukiwania młodego mężczyzny nad Wisłą. Tereny po obu stronach rzeki przeczesywali policjanci, strażnicy leśni i strażacy z dronami.
Po 2 tygodniach od zaginięcia 26-letniego Dawida Moskala z Kiełpia w gminie Kijewo Królewskie, którego rzeczy znaleziono przed Bożym Narodzeniem nad Wisłą w Chełmnie, policjanci podjęli decyzję o wznowieniu poszukiwań nad rzeką.
CZYTAJ: Trwa akcja poszukiwawcza na Wiśle. Dawida spod Chełmna szuka już cała Polska
Akcja poszukiwawcza nad Wisłą w Chełmnie. Działali policjanci, strażacy i strażnicy leśni
W akcji poszukiwawczej uczestniczyli policjanci, strażnicy leśni oraz strażacy z OSP w Nowejwsi Chełmińskiej i OSP w Unisławiu. Tereny nadrzeczne przez blisko 5 godzin przeczesywały patrole piesze. Ratownicy jeździli quadem i posiłkowali się 5 dronami. - Przeszukali 12 km linii brzegowej Wisły oraz tereny przyległe po stronie Chełmna, od ul. Powiśle do Łęgu, a także 1 km linii brzegowej w miejscowości Wiąg po stronie Świecia – relacjonuje kpt. Kasper Korczak, oficer prasowy KP PSP w Chełmnie. Zaginionego mężczyzny nie udało się odnaleźć.
CZYTAJ: Akcja poszukiwawcza nad Wisłą w Chełmnie. Strażacy szukali mężczyzny, a znaleźli ciało kobiety
Rysopis zaginionego Dawida Moskala spod Chełmna
Dawid Moskal ma 170 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała, brązowe oczy i brązowe włosy. Z domu wyszedł w nocy z 20 na 21 grudnia ub. r. Nie zabrał okularów. Ubrany był w jeansy i czarno-czerwoną kurtkę firmy Puma. Miał przy sobie czarny plecak, który znaleziono nad Wisłą.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Raczej marne szanse żeby go znaleźć