Na sygnale
Agnieszka Waszkiewicz
19 Lip 2023Strażacy znowu zastępowali pogotowie. Wszyscy mieli nadzieję, że pięćdziesięciolatek przeżyje
Nieprzytomnego mężczyznę z gminy Lisewo bliscy znaleźli w łazience. Wyszli tylko na pół godziny.
W piątek 14 lipca po południu na numer alarmowy zadzwonili bliscy mieszkańca Lipienka. - Z ich relacji wynikało, że przez około pół godziny był sam w mieszkaniu – mówi kpt. Szymon Morański z KP PSP w Chełmnie.
CZYTAJ: Katastrofa budowlana pod Chełmnem. W gruzowisku ratownicy szukali ludzi
Gdy wrócili, znaleźli 50-latka w łazience. Leżał przy wannie bez oznak życia. Prawdopodobnie uderzył w nią podczas upadku. - Miał widoczne otarcie na głowie – wyjaśnia Morański.
Nieprzytomnego mężczyznę reanimowali bliscy, strażacy i ratownicy
Rozpoczęła się dramatyczna walka o życie. Na ratunek jako pierwsi przyjechali strażacy. - Mężczyzna był nieprzytomny. Leżał na podłodze przedsionka – relacjonuje Morański.
Przed strażakami reanimację prowadzili krewni poszkodowanego. Potem do akcji ratunkowej przyłączyli się ratownicy medyczni. - O godz.14.22 [po trwającej ponad pół godziny reanimacji – red.] kierownik zespołu ratownictwa medycznego podjął decyzję o zakończeniu resuscytacji – informuje Morański.
Mężczyzny nie udało się uratować.