Uderzył w drzewo i niczego nie pamiętał. „Nie odpowiadał logicznie na pytania”

Kolizja. Ul. Parowa w Chełmnie/ Fot. KP PSP Chełmno

Policja, dwa zastępy straży pożarnej i pogotowie przyjechały do kolizji w Chełmnie. Świadka zaniepokoiło zachowanie kierowcy.

Piątek 7 lipca po godz.5, ul. Parowa w Chełmnie. Ze zgłoszenia, które dotarło do służb ratunkowych wynikało, że doszło tam do kolizji.

Kierowca miał pianę na ustach

- Samochód osobowy marki Renault Modus stał na poboczu drogi – informuje kpt. Kasper Korczak, oficer prasowy KP PSP w Chełmnie. Wcześniej uderzył w zwisający konar drzewa.

Kierowca był w aucie. Świadka zaniepokoiło jego zachowanie. - Według osoby, która widziała zdarzenie, miał pianę na ustach. Mogło to świadczyć o ataku epilepsji – zaznacza Korczak.

Nie pamiętał, co się stało

Strażacy wezwali pogotowie i zajęli się poszkodowanym mężczyzną. - Nie miał urazów fizycznych. Nie odpowiadał logicznie na zadawane pytania, nie pamiętał też tego, co się stało – relacjonuje Korczak.

Ratownicy medyczni zbadali go. Stwierdzili, że nie musi jechać do szpitala.

Policjanci zbadali kierowcę alkomatem. - Był trzeźwy, ale miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów - informuje podkom. Tomasz Zieliński, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Za jego złamanie grozi do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje.