Na sygnale
Agnieszka Waszkiewicz
25 września 2024Nastolatek w bmw pomylił sklepowy parking z torem wyścigowym
Nastoletni kierowca bmw driftował na parkingu na terenie parku handlowego w Świeciu. Policjanci nie mieli dla niego litości.
Policjanci z komendy w Świeciu zauważyli, jak kierujący bmw na sklepowym parkingu rozpędza samochód i wprowadza go w niekontrolowany poślizg.
CZYTAJ: Palił gumę na parkingu w mieście. Zapłacił 3 tys. zł mandatu
Nastolatek słono musi zapłacić za drifting na parkingu w Świeciu
- Co gorsza, w trakcie wykonywania tych niebezpiecznych manewrów w pojeździe siedział pasażer – zaznacza kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowa KPP w Świeciu.
Kontrolujący nie mieli litości dla nastolatka. - Konsekwencje lekkomyślności drogo kosztowały mieszkańca gminy Bukowiec – mówi Tarkowska. - 19-latek został ukarany mandatem w wysokości 1,5 tys. zł i 10 punktami karnymi – dodaje.
Policjanci mają nadzieję, że dotkliwa kara będzie wystarczającą nauczką dla młodego kierowcy i jego ewentualnych naśladowców, którzy jezdnię traktują jak tor wyścigowy. - Drogi publiczne to nie miejsce do urządzania wyścigów, driftów i rajdów samochodowych. Brawura, brak wyobraźni i lekceważenie przepisów mogą zakończyć się tragicznie – podkreśla Tarkowska.
Policjanci ze Świecia: Zero tolerancji dla driftujących kierowców
Policjanci apelują do zmotoryzowanych, by sportowe umiejętności prowadzenia samochodu doskonalili w miejscach do tego przeznaczonych, czyli ośrodkach doskonalenia techniki jazdy. - Pamiętajmy, że tylko w warunkach toru i pod okiem instruktorów mamy pewność, że swoim zachowaniem nie spowodujemy zagrożenia dla innych – tłumaczy Tarkowska. - Na sportową jazdę samochodem w otwartym ruchu ulicznym nie ma miejsca. Wobec takich kierowców stosowana będzie zasada „zero tolerancji” – zapowiada.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
1500? Żart? 5000 tys najmniej