Na sygnale
Agnieszka Waszkiewicz
10 marca 2025Policjanci spojrzeli kierowcy w oczy. I zaczęły się problemy

To miała być rutynowa kontrola drogowa. Policjanci spojrzeli kierowcy spod Świecia w oczy i nabrali podejrzeń.
Policjanci bezustannie apelują do zmotoryzowanych o to, by nie wsiadali za kierownicę po alkoholu czy środkach odurzających. Wciąż zdarzają się osoby, które ignorują dobre rady, apele i zakazy.
CZYTAJ: Wypadek na A1 pod Chełmnem. Kierowca liczył, że przechytrzy policjantów
Przez przekrwione oczy wpadł pod Świeciem z narkotykami
Jeden z bezmyślnych kierowców wpadł podczas rutynowej kontroli drogowej w Pruszczu w powiecie świeckim. Na ul. Witosa policjanci z tamtejszego posterunku zatrzymali kierującego renaultem. - Podczas rozmowy z nim nabrali wątpliwości co do jego stanu świadomości. Ich uwagę zwróciły przekrwione oczy i nerwowe zachowanie mężczyzny – tłumaczy kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowa KPP w Świeciu.
Kierowca spod Świecia narkotyki schował w portfelu
Mundurowi przeszukali 38-letniego mieszkańca powiatu świeckiego. Znaleźli przy nim woreczek strunowy ze skrystalizowaną substancją, który miał schowany w portfelu – relacjonuje Tarkowska. Przypuszczenia policjantów potwierdziło badanie na zawartość środków odurzających w organizmie mężczyzny. Za kierownicę wsiadł pod wpływem metamfetaminy. Zatrzymany niebawem usłyszy zarzut posiadania narkotyków. - Jeśli badanie krwi potwierdzi obecność zabronionego środka w organizmie, 38-latek odpowie również za kierowanie pod jego wpływem – zaznacza Tarkowska. Rzeczniczka policji przypomina, że jazda po narkotykach jest karana tak samo, jak kierowanie pod wpływem alkoholu. - Sprawcy grozi do 3 lat pozbawienia wolności, grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów – mówi Tarkowska. - Za posiadanie nawet nieznacznej ilości narkotyków, można trafić do więzienia na 3 lata – dodaje.
CZYTAJ: Przyjechali do miasta z kilogramem marihuany na handel [ZDJĘCIA, FILM]
Policjanci ze Świecia: Nie reagujesz - akceptujesz
Policjanci przyznają, że w walce z nieodpowiedzialnymi kierowcami pomocni są uczestnicy ruchu drogowego, którzy zgłaszają podejrzane zachowanie zmotoryzowanych. - Pamiętaj, że nie reagując – akceptujesz – podkreśla Tarkowska.