Wsiadł do bmw, rozpędził się i wpadł na policyjną suszarkę

Policjanci ze Świecia zatrzymali kierowcę bmw, który jechał o ponad 60 km na godzinę za szybko/ Fot. AW

Policjanci ze Świecia zatrzymali młodego kierowcę bmw, który w terenie zabudowanym rozpędził się, jakby jechał autostradą. Patrolowali miejsce wskazane przez mieszkańca jako niebezpieczne.

Kierowca bmw wpadł na policyjną suszarkę w Jeżewie w powiecie świeckim.

Kontrola prędkości pod Świeciem słono kosztowała kierowcę bmw

- Ul. Czerską jechał z prędkością 114 km na godzinę – mówi kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowa KPP w Świeciu. To o 64 km na szybko.

23-latek dostał 2 tys. zł mandatu i na 3 miesiące stracił prawo jazdy.

CZYTAJ: O włos od tragedii na S5. Policja apeluje, żeby tego nie robić

Podpowiadajcie policjantom, gdzie jest niebezpiecznie

Brawurowy kierowca wpadł dzięki sygnałom od mieszkańca Jeżewa. - Policjanci ruchu drogowego prowadzili w tym rejonie kontrole, bo miejsce zostało wskazane w Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa jako niebezpieczne – wyjaśnia Tarkowska.

Policjanci apelują do zmotoryzowanych o zachowanie zdrowego rozsądku na drodze i jazdę zgodną z przepisami. - Nadmierna prędkość to ciągle główna przyczyna wypadków drogowych. Jadąc za szybko, ryzykujemy życie i zdrowie swoje oraz innych uczestników ruchu drogowego – podkreśla Tarkowska.