Na sygnale
Agnieszka Waszkiewicz
02 lutego 2024Wypadek pod Chełmnem. Kierowca leżał na ziemi [ZDJĘCIA]
Na drodze wojewódzkiej nr 550 w gminie Chełmno dachowało osobowe mitsubishi. Młody kierowca wyczołgał się z auta i leżał na ziemi.
Zgłoszenie o wypadku wpłynęło do służb ratunkowych w czwartek 1 lutego przed godz.16.
Wypadek w gminie Chełmno. Kierowca leżał na ziemi
Na drodze wojewódzkiej nr 550 między Bieńkówką a Borównem, kierowca samochodu marki Mitsubishi Eclipse stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i dachował w rowie. - Mężczyzna jechał sam – informuje kpt. Kasper Korczak, oficer prasowy KP PSP w Chełmnie. Udało mu się wydostać z rozbitego auta. Gdy przyjechali strażacy, leżał na ziemi.
CZYTAJ: Nastolatek na motorze bez świateł rozbił policjantom radiowóz
Dachowanie pod Chełmnem. Pomogli świadkowie wypadku
Pierwszej pomocy dwudziestoparoletniemu mężczyźnie udzielili świadkowie wypadku. Strażacy założyli mu kołnierz ortopedyczny i przekazali ratownikom medycznym. - Nie odniósł poważniejszych obrażeń. Po zbadaniu pozostał na miejscu – mówi Korczak.
Droga początkowo była całkowicie zablokowana, potem ruch odbywał się wahadłowo.
Działały 4 zastępy straży pożarnej: Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza z Chełmna, OSP Kokocko, OSP Bieńkówka i OSP Unisław, policja oraz pogotowie.
Straty oszacowano na 5 tys. zł.
Wypadek na drodze wojewódzkiej nr 550 w gminie Chełmno/ Fot. OSP Bieńkówka